!-->

Miej olej w głowie – wybieraj świadomie

Produkty

Na czym polega różnica między olejem, który przechodzi konwencjonalny proces produkcji a olejem tłoczonym na zimno? Tę kwestię wyjaśnia nam pani Małgorzata Witek z firmy Osele.

Aby rzeczone różnice wydobyć, powinniśmy najpierw zapoznać się, w jaki sposób wytwarzany jest olej roślinny, który możemy kupić w sklepach.

Jak powstaje olej roślinny?

Na samym wstępie warto zaznaczyć, że jest to sprawa o wysokim stopniu zawiłości, choćby z tego względu, że przemysłowej produkcji oleju przypisane są rozmaite środki chemiczne, a także udział maszyn traktujących surowiec roślinny wysokimi temperaturami oraz ciśnieniem. Masowa produkcja również przywiązuje mniejszą wagę do czystości użytych nasion. Proces produkcji możemy podzielić na następujące etapy:

I etap – wydobycie oleju z nasion

Pierwszym etapem produkcji jest wstępne tłoczenie oleju na gorąco. Nasiona ogrzewane są do temperatury 80°C dla zwiększenia wydajności. Następnie wytłoki rozdrabnia się i poddaje procesowi ekstrakcji (wypłukiwaniu) przy użyciu benzyny ekstrakcyjnej lub heksanu. Po zakończeniu tej czynności rozpuszczalnik zostaje oddestylowany, a pozostałości usuwa się poprzez przepuszczenie przez olej pary wodnej o bardzo wysokiej temperaturze. To niestety znacząco pogarsza finalną jakość produktu. Otrzymany w ten sposób olej zawiera szereg substancji obcych i nie nadaje się do spożycia. W tym celu stosuje się rafinację.

II etap – oczyszczanie oleju (RAFINACJA)

Na rafinację oleju składa się wiele procesów. Poniżej pokrótce opiszemy je i przedstawimy konsekwencje, jakie wiążą się z ich przeprowadzeniem:

Odszlamowanie – usuwanie „śluzów” za pomocą pary wodnej. W składzie śluzu znajdują się fosfolipidy, np. lecytyna, która jest jednym z najbardziej cennych składników dla zdrowia ludzi. Na tym etapie ginie bezpowrotnie.

Odkwaszanie – przemywanie oleju roztworami ługu sodowego, co owocuje usunięciem wolnych kwasów tłuszczowych.

Bielenie – następuje w temperaturze  90°C przy udziale ziemi okrzemkowej. Zabieg ten ma na celu poprawę koloru produktu poprzez usunięcie zielonego barwnika (chlorofilu) oraz szarego, który powstał z niego podczas ekstrakcji. W trakcie procesu bielenia zachodzą niepożądane zmiany NNKT: utlenianie i izomeryzacja, a to zaś powoduje powstawanie  niebezpiecznych dla zdrowia tłuszczów TRANS.

Odwadnianie – przeprowadzane jest w temperaturze 240°C w warunkach obniżonego ciśnienia. W tym przypadku olej traci naturalne substancje lotne nadające mu charakterystyczny smak i zapach.

Skomplikowany proces produkcji oleju „spożywczego” podejmowany jest z myślą o wydłużeniu okresu przydatności do spożycia, a zamiar ten rafinacja pozwala skutecznie wyegzekwować. Czy brutalnie potraktowany chemikaliami i wysokimi temperaturami produkt spożywczy może być pożyteczny dla konsumentów? Tę kwestię pozostawiam Waszej ocenie.

zniwa 1

Tajemnice oleju tłoczonego na zimno

Wysokiej jakości, nieoczyszczone, tłoczone na zimno oleje roślinne są doskonałym i bardzo cennym źródłem Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych (NNKT), nazwanych również witaminą F, których organizm ludzki nie może sam wytworzyć, a które muszą być absorbowane z pożywieniem. Niedobory NNKT w diecie człowieka powodują zmiany w nerkach, zaburzenia funkcjonowania narządów rozrodczych, zahamowanie wzrostu i zmiany skórne, a także gromadzenie się cholesterolu w organizmie. Świeży, tłoczony na zimno i nieoczyszczony olej roślinny odznacza się delikatnym smakiem i aromatem, typowym dla nasion, z których został wytłoczony. Nie powinien posiadać nieprzyjemnie gorzkiego smaku. Jeśli jest inaczej, może to świadczyć, że nie jest świeży. Oleje tłoczone na zimno nie zawierają szkodliwie oddziałującej na organizm konfiguracji TRANS, której przypisuje się wiele zaburzeń zdrowotnych.

Wybieram oleje tłoczone na zimno

Jak więc powinno się tłoczyć olej na zimno?

Oleje powinno wytwarzać się za pośrednictwem tradycyjnych mechanicznych pras. Temperatura tłoczenia nie powinna przekraczać 38-40oC, sam olej zaś ma być niefiltrowany, przez co będzie zawierał wysoką zawartość aktywnych biologicznie cząstek organicznych. Ponadto surowiec w 100% powinien pochodzić z polskich upraw, najlepiej ekologicznych lub z dobrego źródła, bez oprysków i bez chemii.

Len gotowy do zbioru

Aby otrzymać dobry olej tłoczony na zimno należy zachować kilka niezbędnych warunków:

– surowiec pozyskany z uprawy o wysokiej kulturze agrotechnicznej, uprawiany na dobrej glebie, naturalnie nawożonej, bez stosowania agresywnych preparatów ochrony roślin,

– im szlachetniejsza odmiana, o wysokiej zawartości tłuszczu, bez zanieczyszczeń, tym lepszy olej,

– zachowanie reżimu temperaturowego w całym procesie produkcji i dystrybucji to warunek konieczny dla zachowania jakości:

      • proces tłoczenia w możliwie najniższej temperaturze – do 40oC,
      • świeży olej powinien być schłodzony i przechowywany bez dostępu światła,
      • najlepsze opakowania dla olejów tłoczonych na zimno to butelki z ciemnego szkła,
      • ważnym etapem jest transport w opakowaniach termicznych – należy zadbać, aby temperatura nie wzrosła powyżej 15oC. W ten sposób chronimy NNKT z grupy omega-3 przed utlenianiem,
      • olej NIE powinien stać na półce w sklepie, najlepszym miejscem dla niego jest lodówka gwarantująca temperaturę 5-10oC,
      • w domu olej również musi stać w lodówce, po otwarciu butelki maksymalnie przez 4 tygodnie.

Zamawiam oleje z małych tłoczni

Nie zapominajcie jednak, że nic nie zatrzymuje procesu utleniania, lecz wszystkie powyższe czynności mogą go znacznie spowolnić. Olej tłoczony na zimno to bardzo wrażliwy produkt, trzeba o niego w odpowiedni sposób dbać, aby jak najdłużej pozostał pełnowartościowy.

Oleje tłoczone na zimno czekają na Ciebie

Na portalu Lokalny Rolnik możecie wybierać oleje tłoczone na zimno od kilku naszych dobrych, sprawdzonych Producentów.

Podziel się
  •  
  •  
  •  
  •  

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *