Czy wszystkie soki są wegańskie?
Pewnie dla większej części z Was zadanie takiego pytania wydaje się czystym absurdem. Soki są przecież produkowane z owoców i warzyw, a te, jak wiadomo, zwierzętami nie są. A jednak nie jest zupełnie bezzasadne. Gdzie więc tkwi diabeł? Oczywiście, rzecz rozchodzi się o szczegóły.
Tekst: Monika Perek/Vero Soki
Zdjęcie: Vero Soki
Genezą większości problemów są nierealne oczekiwania producentów i konsumentów. Współczesny przemysł spożywczy skoncentrowany jest głównie na maksymalizacji zysku, co często osiągane jest kosztem jakości produktu końcowego. Konsument zaś oczekuje od producenta produktu przystępnego cenowo, intrygującego smakowo i atrakcyjnego wizualnie. Niestety, tych oczekiwań nie da się ze sobą pogodzić. Kto choć raz robił samodzielnie lub kupił od lokalnego, małego wytwórcy produkt naturalny, wie, że nie jest on tani i niekiedy wygląda daleko mniej atrakcyjnie, niż produkt serwowany przez rekiny rynku spożywczego. Kolory są jakby wyblakłe, smak nie tak intensywny, występują osady czy brak klarowności.
Jako konsumenci w zdecydowanej większości jesteśmy niewolnikami atrakcyjnego wyglądu i zdradzamy gotowość, aby poświęcić dla niego nawet jakość produkt. Można by o tym problemie pisać szerzej i nie tylko w odniesieniu do żywności, ale to temat głębszych rozważań filozoficznych, a ja miałam wszak pisać o sokach. Musimy pamiętać, że atrakcyjny wygląd żywności to masa zabiegów podczas jej produkcji, co w efekcie doprowadza do absurdalnych na pierwszy rzut oka rozważań, typu: czy soki i wina są akceptowalne w diecie wegańskiej lub wegetariańskiej?
Dzisiejszy konsument oczekuje klarownego soku o intensywnym kolorze. Co w takim wypadku robią producenci, by polepszyć wygląd produktu? Do klarowania soku używają więc żelatyny (pozyskiwanej z kości chrząstek, skóry, kopyt czy piór) kwasów omega 3 (z ryb), białka mleka czy jajek, a także węgla kostnego (uzyskiwanego z wypalanych kości zwierzęcych) lub karuk (uzyskiwany z rybich pęcherzy). Teoretycznie wszystkie te substancje są usuwane z soku – jednak dla wegan i wegetarian samo już ich użycie w trakcie produkcji jest nieakceptowalne.
Czego unikać?
Co więc robić, by będąc na diecie wegańskiej lub wegetariańskiej, mieć pewność, że pije się soki zgodne z naszym światopoglądem i dietą? Przede wszystkim unikać soków klarowanych, odtworzonych z koncentratu, słodzonych cukrem (do bielenia cukru jest wykorzystywany węgiel kostny) uzupełnianych o barwniki czy aromaty. W zamian pić soki naturalnie mętne, szukać na opakowaniach oznaczeń wydawanych przez zewnętrzne organizacje gwarantujące, że soki są przeznaczone dla wegan i wegetarian, lub tłoczyć je samodzielnie.
* Dieta wegetariańska wyklucza spożywanie mięsa oraz ryb, dopuszcza jednak produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak mleko, sery czy jaja. Z kolei weganie swoje menu opierają jedynie na produktach roślinnych. Tak więc niektóre produkty, takie jak nabiał, mogą być odpowiednie dla wegetarian, ale już nie dla wegan.
Czyli w takim razie można stwierdzić, że wszystkie soki odtworzone z zagęszczonych soków są niewegetariańskie?