Vincent – restauracyjne dania z serca Wrocławia
Wrocław to jedno z najstarszych miast Polski i stolica Dolnego Śląska. Jest pełen niespodzianek, bogatej historii i niesamowitej przyrody. Zwiedzając Wrocław i całe województwo dolnośląskie, odkryć można imponujące miejsca historyczne. Cały region zasłany jest zabytkowymi budowlami i nie tylko. To właśnie we Wrocławiu, przy ulicy Ruskiej 39 znajduje się Restauracja Vincent, z której pyszne dania można zamawiać na naszym wirtualnym targu prawdziwego jedzenia.
Wirtualny targ pełen nieprzypadkowych wytwórców naturalnej żywności
Wytwórcy obecni na wirtualnym targu prawdziwego jedzenia LokalnyRolnik.pl wybierani są w nieprzypadkowy sposób. Muszą spełnić szereg warunków związane m.in. z czystą etykietą produktów, dobrostanem zwierząt hodowlanych, naturalnymi sposobami uprawiania warzyw i owoców. Dzieje się tak dlatego, ponieważ chcemy mieć pewność, że to, co oferowane jest na naszym targu cechuje się najwyższą jakością, jest świeże, naturalne i zdrowe. Odwiedzamy naszych dostawców, by poznać ich codzienną pracę “od kuchni”, zaprzyjaźnić się z nimi i sprawdzić, jak wygląda proces produkcji jedzenia, które trafia później na Wasze i nasze stoły. Nie inaczej sprawa ma się w przypadku restauracji Vincent, o której w dalszej części opowiada sama właścicielka – Pani Magdalena Pytel.
Poznaj historie innych wytwórców Lokalnego Rolnika
Jaka jest historia powstania Restauracji Vincent?
„Restauracja Vincent pierwszych gości powitała 8.03.2000 r. Powstała jako firma rodzinna i mieści się w najstarszej kamienicy przy ul. Ruskiej, której początki sięgają XIV w. Pomysł na restaurację narodził się w trakcie 2-letniego remontu zabytku. Całą rodziną zastanawialiśmy się, jakie mogłoby być jej przeznaczenie. Decyzja padła na restaurację i apartamenty. Było to dla nas wyzwanie, ponieważ ani my z bratem (jeszcze studenci), ani nasi rodzice nie pracowaliśmy wcześniej w branży gastronomicznej. Uczyliśmy się wszystkiego od podstaw. Ale postawiliśmy sobie cel, że w naszym menu mają się znajdować dania i napoje najwyższej jakości, wiadomego pochodzenia, bez chemii i ulepszaczy. Dlatego cały czas współpracujemy ze sprawdzonymi dostawcami – producentami z regionu, a także z małymi importerami np. win” – opowiada Pani Magdalena.
Jak wygląda codzienność w Restauracji Vincent? Jaki macie plany na przyszłość?
„Codzienna praca w restauracji to udoskonalanie dań, testowanie nowych receptur, obsługa gości nas odwiedzających. Każdy dzień rozpoczyna się niemal identycznie – od ustalenia planu działania na cały dzień. Trudno przewidzieć, jak potoczy się codzienna praca, ponieważ ciężko przewidzieć, jakie oblężenie gości będzie w poszczególnym dniu. Naszym najważniejszym planem na przyszłość jest to, by dalej spełniać kulinarne oczekiwania naszych gości, a także nadal szerzyć idee zdrowego jedzenia – nie tylko w domach, ale i w restauracjach.” – mówi Pani Magdalena.
Jakie są Wasze największe wyzwania i radości? Czy jest coś, czym możecie się pochwalić?
„Największym wyzwaniem jest spełnienie oczekiwań jak największej liczby naszych gości, co do jakości świadczonych usług. Największe radości to te, gdy wszyscy nasi goście są zadowoleni i do nas wracają. Otrzymaliśmy między innym Nagrodę Złotego Dzwonka, Nagrodę za Najpiękniejsze Wnętrza. Polecał nas też magazyn Businessman. Ale największą nagrodą są zawsze zadowoleni klienci” – odpowiada Pani Magdalena.
Jaki jest asortyment Restauracji Vincent? Co wyróżnia Wasze produkty?
„Nasze menu zmienia się sezonowo. Surowce do dań dostarczają nam sprawdzeni lokalni rolnicy i mali producenci z naszego regionu, a alkohole – zwłaszczaw wina – dostarczają nam nasi zaprzyjaźnieni dostawcy, którzy wynajdują sprawdzonych i małych winiarzy. Wszystkie nasze dania wytwarzamy samodzielnie, bez stosowania chemicznych przypraw i innych tego typu dodatków. Jako dodatki królują naturalne zioła.
Z szerokiej oferty naszych dań do ulubionych przez naszych gości należą między innymi: ser kozi zapiekany z warzywami, pierogi z mąki żołędziowej z dziczyzną czy zupa krem z ekologicznych buraków, podana z serem kamiennogórskim i rukolą.
Postanowiliśmy w naszej restauracji promować żywność bez chemii i konserwantów, ponieważ w naszych domowych kuchniach nie stosujemy chemicznych ulepszaczy, a poza tym rynek spożywczy jest przepełniony żywnością nafaszerowaną sztucznościami, co zabija smaki i wartości jedzenia. Już 20 lat temu postawiliśmy na zdrowie i smak w naszych daniach.
Czytając składy surowcowe na gotowych produktach, dostępnych w sieciach sklepowych, zawsze jesteśmy przerażeni zawartością złych składników. Wiemy, że niestety także ogólnodostępne półprodukty i dodatki są już nasycone chemią, antybiotykami itp. Dlatego współpracujemy z dostawcami i producentami, którzy mogą poświadczyć czystość swoich surowców.
Polecamy nasze produkty przede wszystkim ze względu na czystość surowców, z których są produkowane, a także ze względu na znane pochodzenie. Staramy się spełniać oczekiwania naszych odbiorców, którzy co raz bardziej zwracają uwagę na to co jedzą” – dodaje Pani Magdalena.
Zostań dostawcą na LokalnyRolnik.pl
„Nasza współpraca z portalem LokalnyRolnik.pl rozpoczęła się w 2016 r. od otwarcia w naszej restauracji grupy zakupowej, by nasi goście i sąsiedzi mogli odbierać zdrowe zakupy. Pod koniec 2018 r. zostaliśmy dostawcą na portalu. Dodatkowym motorem do nawiązania współpracy z portalem na obu płaszczyznach była spójna wizja założycieli portalu z naszą wizją„ – komentuje Pani Magdalena. Jeśli tak samo, jak Vincent, chciałbyś dołączyć do dostawców Lokalnego Rolnika i razem z nami szerzyć dobre praktyki na temat świadomego oraz zdrowego żywienia, już niebawem Twoje produkty mogą zagościć na talerzach osób spragnionych naturalnych, prawdziwych smaków, bez dodatku chemii i wspomagaczy. Wypełnij formularz kontaktowy. Skontaktujemy się z Tobą w sprawie szczegółów naszej współpracy. Wspólnie możemy zrobić wiele dobrego!
Dołącz do nas, jako dostawca Lokalnego Rolnika
Trafiłeś tu zapewne wpisując w wyszukiwarkę frazę “Vincent”, czytając nasz newsletter, śledząc nas na Facebooku lub będąc stałym gościem na naszym blogu. Jakkolwiek się to nie stało, bardzo się cieszymy, że jesteś i zachęcamy do zakupów na naszym wirtualnym targu prawdziwego jedzenia.
Podziel się
