Malinowe Wzgórze – owocowe przetwory bez konserwantów
Malinowe Wzgórze to mała manufaktura, w której z pasją wytwarza się pyszne dżemy, soki i syropy bez konserwantów, bez barwników i – w większości – bez cukru. Zapraszamy w krótką podróż po tym wspaniałym miejscu.
Wirtualny targ pełen nieprzypadkowych wytwórców naturalnej żywności
Wytwórcy obecni na wirtualnym targu prawdziwego jedzenia LokalnyRolnik.pl wybierani są w nieprzypadkowy sposób. Muszą spełnić szereg warunków związane m.in. z czystą etykietą produktów, dobrostanem zwierząt hodowlanych, naturalnymi sposobami uprawiania warzyw i owoców. Dzieje się tak dlatego, ponieważ chcemy mieć pewność, że to, co oferowane jest na naszym targu cechuje się najwyższą jakością, jest świeże, naturalne i zdrowe. Odwiedzamy naszych dostawców, by poznać ich codzienną pracę “od kuchni”, zaprzyjaźnić się z nimi i sprawdzić, jak wygląda proces produkcji jedzenia, które trafia później na Wasze i nasze stoły. Nie inaczej sprawa ma się w przypadku manufaktury Malinowe Wzgórze, o której w dalszej części opowiadają sami właściciele – Pani Aneta Mionsek i Pan Mateusz Mionsek.
Poznaj historie innych wytwórców Lokalnego Rolnika
Gdzie mieści się Malinowe Wzgórze?
„Pochodzimy z Chełmu ?. Tak, tak, z Chełmu, ale nie tego lubelskiego. Nasza miejscowość mieści się 3 km od Miasta Wolbrom, 40 km od Krakowa i 15 km od Ojcowskiego Parku Narodowego. Miejsce, gdzie posiadamy swoją plantację oraz przetwórnie to rodzinny dom Anety” – zaczyna opowieść Pan Mateusz.
Jak długo istnieje Malinowe Wzgórze?
„Gospodarstwo rolne funkcjonuje od 45 lat. Jest przekazywane z pokolenia na pokolenie, jako tak zwana ojcowizna. Soki dla klientów są produkowane od 2014 r. Wcześniej był RHD (rolniczy handel detaliczny), ale od czerwca 2020 r. powstała firma Malinowe Wzgórze” – dodaje Pani Aneta.
Jaka jest historia powstania Malinowego Wzgórza?
„On zobaczył Ją na studiach i zakochał się po uszy ?. Pojechał do jej rodzinnego domu. >>Jak tu pięknie<< – pomyślał. Okazało się, że rodzice przyszłej panny młodej posiadają plantację malin. Po ślubie zamieszkali razem i z pasją zajęli się plantacją. Oprócz tego, posadzili nowe wczesne odmiany oraz inne owocowe krzewy i drzewa. W domu zawsze był obecny sok malinowy. Pyszny, naturalny, wyjątkowy. Pewnego razu wpadli na pomysł: >>a może warto podzielić się z innymi naszą pasją<<? I cyk, powstał sok malinowy i Malinowe Wzgórze ?. Co roku sadzili nowe krzewy owocowe i oprócz malinek… mają prawie 2 hektary pyszności owocowych” – opowiadają właściciele.
Jak nauczyliście się tego, czym obecnie zajmujecie się w Malinowym Wzgórzu?
„Pasję zaszczepili w nas nasi rodzice, a pyszne soki nauczyły robić nasze babcie” – dodają.
Jak wygląda Wasz przykładowy dzień w pracy w Malinowym Wzgórzu?
„Aneta to ranny ptaszek. Ja mam trochę gorzej z wstawaniem. Ale cóż – Ona tu rządzi ?. Rano zawsze śniadanie i przygotowanie Naszego Skarbu do przedszkola. Później wchodzimy do naszej przetwórni… A w niej po pierwsze kawa i >>odpalenie<< wszystkich maszyn potrzebnych do produkcji. Spisanie zamówień, sprawdzenie stanów. I produkcja. W przetwórni jesteśmy do godziny 13:00-14:00, jak Skarb przyjedzie z przedszkola . Mamy dobrze, bo obiad zrobi Kochana Teściowa ?. Później do 16:00-17:00 wolne i wieczorne przygotowanie wysyłek, zamówienie towaru, wysłanie maili itd.” – opowiada Pan Mateusz.
Jakie są Wasze największe wyzwania i trudności?
„Największy wyzwanie to praca razem. Tak, jest to wyzwanie, aby małżeństwo przebywało ze sobą 24 h na dobę. I wiecie co? Nam się to udaje! Może dlatego, że dużo rozmawiamy? Jest dobrze! Trudności to czasem brak sił, brak snu… Wierzymy, że nasz produkt jest wyjątkowy, ponieważ sami czuwamy nad produkcją, pasteryzacją, pakowaniem. A po prostu na to czasem brakuje sił” – mówią właściciele.
A radości i sukcesy?
„Radość to Wasza opinia i częsty powrót do naszych produktów. Największy sukces to zbudowanie firmy od podstaw… Pomalowanie ścian, położenie styropianu, płytek… I jeszcze jedno – pomoc rodziny” – dodają.
Czy jest coś, czym możecie się pochwalić? Wyróżnienia, nagrody, certyfikaty?
„Wyróżnieniem dla nas jest Wasza opinia, coraz więcej klientów, także zagranicznych. Jesteśmy dumni, że nasze produkty można kupić koło stadionu Wembley” – odpowiadają właściciele.
Jakie macie plany na przyszłość?
„W 2025-2026 zbudowanie Imperium ?. Ale co najważniejsze – dalej rzemieślniczą pracą” – dodają.
Jaki jest asortyment Malinowego Wzgórza? W jaki sposób wytwarzane są produkty?
„Produkujemy syropy i soki oraz dżemy. Soki i dżemy produkujemy również bez dodatku cukru. Nasze produktu są wytwarzane tak, jak robiły to nasze babcie. Pozwolicie, że będzie to nasza słodka tajemnica, dlaczego nasze produkty są tak wyjątkowe ?” – mówią właściciele.
Jakie są Wasze flagowe produkty?
„Sok malinowy, od którego wszystko się zaczęło. Również nasze dżemy są hitem wśród innych produktów. Nasza jedna klientka nazywa je >>poezją smaków<<„ – odpowiadają.
Skąd bierzecie surowce do produkcji?
„90% produktów posiadamy w swoim gospodarstwie. Zdarza się, że pozyskujemy produkty od naszych przyjaciół – rolników mieszkających trzy czasem cztery domy dalej. Dzięki temu wiemy, w jaki sposób są one pielęgnowane” – dodają.
Dlaczego wytwarzacie zdrowe produkty – bez chemii i konserwantów?
„Dlatego, że mamy córkę. Chcemy, aby była ona zdrowa i nawet w zimę czuła smak owoców” – komentują właściciele Malinowego Wzgórza.
Czym wyróżniają się Wasze produkty od tych, które można kupić w ogólnodostępnych sklepach?
„Rzemieślniczą pracą oraz sercem. Oboje pracowaliśmy w różnych firmach i zawsze nam czegoś brakowało. Zazdrościliśmy ludziom, którzy kochają swoją pracę. Teraz już wiemy, jak to jest ?. I co najważniejsze, wyróżniają się również szacunkiem do natury. W jedną chwilę może ci wszystko zabrać…” – opowiadają właściciele.
Ze względu na jakie cechy polecilibyście swoje produkty konsumentom?
„Ze względu na naszą córkę. Ma 3,5 roku. Zawsze była okazem zdrowia. Wychowywana jest na naszym soku malinowym. Pani z przedszkola mówi, że Mela to twarda zawodniczka i jako jedyna cały czas chodzi do przedszkola ?” – dodają.
Czy jest coś jeszcze, co chcielibyście przekazać osobom kupującym na naszym wirtualnym targu prawdziwego jedzenia?
„Jeśli chcecie spróbować prawdziwych, domowych i naturalnych przetworów, które wielu z Was przypominają smak dzieciństwa, wybierzcie produkty Malinowego Wzgórze. Jesteśmy dumni z wciąż rosnącego zainteresowania naszymi produktami i wspaniałych opinii naszych Klientów. Pragniemy cały czas się rozwijać i powiększać nasz asortyment, abyście otwierając słoiczek lub buteleczkę z naszymi pysznościami mogli poczuć ich prawdziwy i naturalny smak >>zamknięty<< w szkle” – mówią właściciele manufaktury.
Zostań dostawcą na LokalnyRolnik.pl
„Zdecydowaliśmy się na współpracę z Lokalnym Rolnikiem, ponieważ, ludzie tworzący ten portal to pasjonaci. Wierzą w ciężką pracę, w zdrowy produkt i mają wizję na przyszłość. A my chcemy być jej częścią” – komentują właściciele. Jeśli tak samo, jak Malinowe Wzgórze, chciałbyś dołączyć do dostawców Lokalnego Rolnika i razem z nami szerzyć dobre praktyki na temat świadomego oraz zdrowego żywienia, już niebawem Twoje produkty mogą zagościć na talerzach osób spragnionych naturalnych, prawdziwych smaków, bez dodatku chemii i wspomagaczy. Wypełnij formularz kontaktowy. Skontaktujemy się z Tobą w sprawie szczegółów naszej współpracy. Wspólnie możemy zrobić wiele dobrego!
Dołącz do nas, jako dostawca Lokalnego Rolnika