Gospodarstwo ekologicznej obfitości
Zaczęło się zupełnie niepozornie, bez fajerwerków, w dobie absolutnej dominacji konwencjonalnych sposobów uprawy owoców i warzyw. Obecnie gama oferowanych produktów już jest imponująca, ale opisywane właśnie ekologiczne gospodarstwo rodzinne ani myśli poprzestawać na bieżącym stanie rzeczy.
Choć Magdalena Lech urodziła się na mazowieckiej ziemi, to od zawsze blisko związana była z województwem świętokrzyskim. Wszystkie tropy prowadzą do Jacentowa w powiecie Opatowskim, gdzie znajduje się Gospodarstwo Ekologiczne Czesławy i Romana Bojków, rodziny naszej dzisiejszej bohaterki. Od najmłodszych lat obserwowała, jak przygotowuje się domowe przetwory i produkty kuchni naturalnej. Coś, co teraz nazywa się slow food, towarzyszyło jej od zawsze.
Odmienione dziedzictwo
Proekologiczna inicjatywa państwa Bojków rozpoczęła się w niedługim czasie po tym, jak odziedziczyli gospodarstwo po swoich rodzicach w 1991 roku. Stopniowe wycofywanie do ostatecznej eliminacji nawozów zaowocowało otrzymaniem certyfikatu Gospodarstwa Ekologicznego w 1996 roku. Państwo Bojko byli jednymi z pierwszych w Polsce, którzy tej sztuki dokonali. Rozpoczęli przetwarzać to, co wzrastało na ziemi do nich należącej, przekuwając marzenie o przetwórni owocowo-warzywnej w rzeczywistość. Z biegiem czasu zdecydowali, że sięgną dalej. Do podstaw działalności gospodarstwa w postaci kiszenie i naturalnego konserwowania warzyw dołączyli suszenie. Pierwsze próby przeprowadzali na sicie nad kuchnią węglową. Obecnie dysponują oddzielnym pomieszczeniem przeznaczonym do suszenia owoców i warzyw. W 2005 roku przetwórnia otrzymała certyfikat ekologiczny. Pięć lat później gospodarstwo dołączyło do Europejskiej Sieci Regionalnego Dziedzictwa Kulinarnego (ESRDK), której głównym celem jest rozwój poprzez regionalną żywność i tradycje kulinarne. Regionalne Dziedzictwo Kulinarne pomaga promować produkty z poszczególnych regionów w całej Europie, przez co zwiększa się wykorzystanie i produkcja żywności regionalnej. Dzięki temu rolnicy i małe firmy, czy przetwórnie, mogą lepiej eksponować swoje produkty na rynku, a konsumenci mają łatwiejszy dostęp do zdrowej i tradycyjnej żywności. – tłumaczy Magdalena Lech.
Magdalena Lech przyłapana na naklejaniu etykiet
Bogactwo oferty przyprawia o oczopląs
Od kilku lat w ramach rodzinnego gospodarstwa Magda i jej bliscy oferują produkty z owoców i warzyw zarówno w wariancie tradycyjnym, jak i w wersji bio, popartej certyfikatami. Obok półproduktów do tworzenia własnych dań, dostępne są również sałatki, przekąski i dania gotowe. Do flagowych produktów gospodarstwa państwa Bojków należą m.in. nagrodzony Chrzan Świętokrzyski, „Suszek” – wspaniała podstawa do zdrowego bulionu, „Smaczek” – wyjątkowa przyprawa do wielu potraw, bez glutaminianu soli i innych ulepszaczy, a także susze warzywne na zupy, czy dania gotowe pod postacią „Fasolkowego Leczo” i „Fasoli w sosie pomidorowym”. Asortyment, rzecz jasna, jest dużo szerszy i nie zapowiada się, aby proces powiększania liczby propozycji miał ulec wstrzymaniu.
Wybieram przetwory od Wytwórców
Gra zespołowa
W tym przypadku ilość gra w jednej drużynie z jakością. Przywiązujemy wagę do tego co jemy i naszym klientom też chcemy sprzedawać produkty, których wysokiej jakości jesteśmy pewni. Wszystkie wyroby wykonywane są ręcznie, według tradycyjnych receptur i według zasad ekologicznego przygotowywania produktów. Nie zawierają konserwantów i sztucznych barwników. Są wytwarzane w większości z uprawianych przez nas owoców i warzyw. Pozostałe warzywa pochodzą z certyfikowanych upraw. – podkreślają zgodnie autorzy sukcesu gospodarstwa. W produkcję wkładamy całe swoje serce, żeby zadowolić naszych klientów i oferować tylko produkty dobre dla zdrowia. Receptury są przemyślane, a wiele z nich pochodzi od naszych przodków. Do produkcji, poza ekologicznymi warzywami i owocami, używamy ziół i przypraw tylko certyfikowanych ekologicznie. – dodaje Magdalena Lech.
W taki sposób produkty są suszone
Gospodarstwo Ekologiczne Czesławy i Romana Bojków bardzo aktywnie promuje swoją działalność na targach żywności tradycyjnej i ekologicznej w Polsce, jak i poza jej granicami.
Premiera w Lokalnym Rolniku
Nadszedł moment, w którym Gospodarstwo Ekologiczne Czesławy i Romana Bojków spróbuje zawojować Wasze serca i żołądki za sprawą platformy Lokalny Rolnik. Od dziś możecie kupić pierwsze produkty, ale bądźcie pewni, że to dopiero przedsmak tego, co czeka Was w nadchodzącym roku. Mam nadzieję, że dacie się skusić na wyroby z Gospodarstwa Ekologicznego państwa Bojków jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Nie wiem, jak Wy, ale ja wolę nie zwlekać.
Zamawiam przetwory od Wytwórców
Podziel się
